Greg zbudował na kłamstwie dochodowy biznes. Pomysł był prosty: jeśli skaczesz na boki, migasz się w pracy albo unikasz dłużników, zgłoś się do Alibi.com. To firma, która specjalizuje się w profesjonalnym wciskaniu ściemy. Odkąd jednak Grega trafiła strzała amora, postanowił żyć w prawdzie, co najmniej do ślubu. Pomysł piękny, ale jak się wkrótce okaże, bardzo kłopotliwy. Greg zdążył już nawciskać swojej ukochanej i przyszłym teściom tyle kitu o własnej rodzinie, że teraz nie może pozwolić, by wszystko wyszło na jaw. W związku z tym wpada na szalony pomysł. Zorganizuje jednocześnie dwa wesela – jedno dla teściów, a drugie dla rodziców. Na weselu dla teściów pojawią się podstawieni rodzice Grega, a na tym drugim – fałszywa panna młoda. Problem w tym, że na obu musi być obecny prawdziwy Greg. Ta piętrowa konstrukcja ściem jest tak niestabilna, że nawet dziecko wie, iż coś tu musi pójść nie tak.