Wujek Nino przyjeżdża z Włoch do Stanów Zjednoczonych, by spotkać się z bratankiem Robertem i jego rodziną. Będąc po raz pierwszy w kraju, o którym wiele słyszał i marzył, spodziewał się serdecznego powitania i miłych wrażeń. Tymczasem z dnia na dzień jest coraz bardziej rozczarowany, widząc sztucznie pielęgnowane trawniki, chemicznie ulepszane warzywa, palącą papierosy młodzież, a co gorsza, rodzinę, którą nic ze sobą nie łączy i w której każdy zajmuje się wyłącznie sobą.